Rozwiązanie jest echem wycieku danych, w wyniku których wykradziono prywatną pocztę zięcia prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana i ministra energetyki Berata Albayraka. Rezygnacja z korzystania z usług Google ma chronić dane obywateli Turcji, które po wprowadzeniu decyzji w życie będą przechowywane wewnątrz kraju.
Bliższe szczegóły dotyczące nowej tureckiej wyszukiwarki nie są jeszcze znane. Prawdopodobnie rozpoczęto już prace nad jej tworzeniem.
Turcja nie jest pierwszym państwem, które zdecydowało, że zrezygnuje z usług amerykańskiej spółki. Wcześniej na taki krok zdecydowały już się kraje takie jak Chiny, Rosja i Iran.
żródło: Bankier.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz